4 października 2012 wyruszyliśmy na dwudniową wycieczkę ze szkolnym kołem turystycznym w Beskidy. Początek trasy w Jaworzynce, skąd udaliśmy się w miejsce gdzie schodzą się trzy granice państw: Polski, Słowacji i Czech. Stamtąd, po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy już do schroniska pod Barania Górą. Trasa była długa, ale malownicza. Na szczególną uwagę zasługuje punkt widokowy Ochodzita, na który wspięliśmy się ostatkiem sił, ale było warto – widoki były przepiękne. Późnym wieczorem zmęczeni dotarliśmy do celu, na ognisko nie wystarczyło nam już sił. Następnego dnia rano wyruszyliśmy w drogę powrotną. Schodziliśmy do Wisły przez Kubalonkę. Po drodze był jeszcze czas na odpoczynek w schronisku „Stecówka”. Pod koniec naszej wycieczki już planowaliśmy następny wypad.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz